www.zelkigrzelki.fora.pl

Ojtam

Co do mordu: Na pewno nie usuwałbym Leszcza i Klatusa. Po pierwsze odciaągają uwagę od Chemika, a po 2 niedługo i tak siłą rzeczy któryś poleci.

Jeśli Chain nie obwini nikogo z nas to on byłby dobrym celem imho. Słucham waszych opini.

Żelek

chain/minusek tu widzę zagrożenie i jeżeli będzie możliwość pozbycia, któregoś z nich bez zwracania na siebie uwagi to jak najbardziej.

w linczu jest problem, totalnie nie wiadomo co się stanie, właściwie dzisiaj nikt oprócz polfana nie dostał więcej niż jednego głosu(klatusa nie licze bo polfana juz nie ma). Dobrze byloby jakby polfan napisal jakis testament sprzyjajcy nam, za ktorym mozna by pojsc. plan na lincz nam jest bardzo potrzebny, licze ze minuske bedzie obstawal przy chainie to tez mozna wykrzystac, moze mnie uda sie kogos przekonac jeszcze do bruda, licze tez na zawiazanie obozu anty klatus/leszcz. jutro to trzeba zrobic z glowa, jak ktos ma jakis pomysl jeszcze to dawac

liso7

Chain/minusek/filippo. Najwięcej się przypierdalają do cichych graczy.

imidazol

W mordzie możemy zabić filippo. Jeśli rzeczywiście jest detektywem, to zapewniłoby to nam większy spokój. Tylko problem jest taki, że podejrzewa on lisa i gienie. No i nie wiem, czy Jarek nie rozmawiał z Klatusem i nie powiedział mu, że mogę być w mafii. A zważając na to, że on mi powiedział o filippo, to może dla niego znak, że jestem w mafii.

Klatusa i Leszcza nie ma co mordować, bo oni mogą być przez miasto zabici niedługo.

Jeśli chodzi o głos, to nie mam pojęcia co zrobić. Ciężko coś wymyślić. Może Chain. Zobacze jakie się propozycje pojawią jeszcze dzisiaj w temacie.

geniasms

minusek/Chain to dobra opcja na dziś, więcej w ciągu dnia się okaże

Żelek

aktywność poraża, jak nie zajdzie potrzeba napiszę popołudniu tylko jakiegoś krótkiego posta. Znowu polecę na bruda raczej, będzie ciągłość w sumie 3 raz już na niego głosuje.

W mordzie jakiegoś krzykacza się pozbyć żeby jeszcze bardziej zamulić tą rozgrywkę, nie wliczam tu Kaltusa bo on nam ułatwia grę jak narazie więc niech zostanie.

Żelek

Pięciu, czterech, trzech, dwóch, jeden?
Wciąż zostało paru,
kilku opryszków prosto z koszmaru.
To nic, że nie wiecie
To nic, że nie czujecie
To nic, że nie możecie
To nic, że wiedzieć chcecie
To nic, że nic to nie daje
To nic, że wam się nie udaje
To nic, że czas mija
To nic, że to może być wasza ostatnia godzina
To nic, że zamiera krew w żyłach
To nic, że chwała jest w czynach
To nic, że tego tu nie ma
To nic, wciąż kręci się ziemia
To nic, że nic nie jest już takie samo
To nic, że to wygląda tak co rano
To nic, bo nic nie ma sensu
Nic.
Posłuchajcie więc tej historii z morałem
Może to dla was będzie ciekawe?
Jak nie trudno, złamiecie mi serce
Może bez niego łatwiej mi będzie?

Wszystko może ulec zmianie. Pan Jarosław był zwykłym człowiekiem, prowadził całkiem normalne życie, miał żonę i gromadkę dzieci. Pracował, zarabiał całkiem nieźle. Dzieciaki miały zapewnioną przyszłość. To dla nich tak harował, lokaty, fundusze powiernicze, mieszkania na start, wszystko dla dzieci. Przykładny ojciec. Jak to jednak zwykle bywa, każdy ma swoją ciemną stronę. Jego nazywała się Joanna. Tak właściwie to nie wiadomo jak się nazywała, bo była zwykłą dziwką i mógł być to równie dobrze jej pseudonim. To nic strasznego powiecie? Może i nic, tylko to nic może przeobrazić się w coś i wtedy pojawia się problem. U Jarosława to szybko przekształciło się w chorobę, najpierw podejrzewał, że to rzeżączka lub tego typu inny syf. Nie byłby to problem, z żoną i tak już prawie nie sypiał, na pozór zgodne małżeństwo było już wypalone od dawna. Szok przeżył w momencie wizyty u lekarza, okazało się, że to nie tylko choroba weneryczna ale jeszcze prawdopodobnie wirus HIV. Jarek musiał wiedzieć czy coś mu jest, zgodził się na testy. Po paru najcięższych w jego życiu dniach przyszły wyniki. Otwierając kopertę, przeżywał chyba najtrudniejszy moment swojego życia. Na szczęście dla Jarosława to był minus. Na nieszczęście dla minusa jesteśmy my.

Przemyślałem i pozbyłbym się minuska, takie coś naskrobałem. Teraz żeby uniknąć jakiegoś błędu niech to ktoś sprawdzi. Nie ma żadnych zamierzonych błędów to jeżeli jakiś jest i ubijamy minuska to jak coś zauważycie to poprawcie to.

imidazol

Apeluję o zmianę imienia Tomasz na jakiekolwiek inne.

BTW, Tomek ustawiłeś w panelu, żeby rejestracja była potwierdzana przez admina?

Żelek

W sumie zapomniałem, że mamy Tomka Very Happy

Zmieniłem na Jarosław

Ojtam

Oczywiście, że ustawiłem. Minusek na dziś wydaje się idealny, ale trzeba poczekać do wieczora i wszystko przemyśleć dokładnie. Tradycyjnie napiszę coś później. Około godziny 17. Może pojawi się możliwość wkopania kogoś/lekkiego podpięcia. Jest ktoś pewny na 101 %, że o 21-22 będzie w domu żeby wysłać mord z nickiem ? Ja na pewno o 17 wybywam i nie będzie mnie do 22/23. Jeśli nikogo takiego nie ma, to można wysłac Didiemu coś w stylu " jeśli X nie zginie w linczu, to ginie X, ale jeśli w linczu zginie X to wywalamy Y."

Żelek

ja odpadam

Ojtam

Fdk szybka konsultacja ( mam nadzieje). Co robimy z tym kwatkiem, że Genia i liso dziś prawdopodobnie między sobą rozstrzygną lincz ?

Ojtam

Ja nabazgram coś na Klatusa może się uda, ale będzie coraz, kurwa, trudniej.

Żelek

chyba nie dogramy tego w komplecie, możemy zagrać tak Tomek i geniasm na klatusa, ty głosowałeś na niego wczoraj, geniasm odpowie na atak, moze dojdzie do tego chain

Ojtam

Po testamencie POLfana, który oskarża minuska, mnie ( choc potem pisze, ze nie ma na mnie nic chocby chcial i wydaje sie niewinny ) , Chemika, Klatusa, Leszcza pozbylbymn sie jednak Chaina. Zaraz musze wyjsc.