www.zelkigrzelki.fora.pl

imidazol

Według mnie, to jest zbyt jawne wkopanie kogoś. Jeśli chcemy zrzucić na kogoś podejrzenia wyłapywałbym charakterystyczne słówka dla każdego. Tak jak Cyfra wpadł, kiedy był ze mną w mafii chyba w drugiej edycji - pisząc swoje posty używał często słowa 'cholera' i rzucił gdzieś słówko 'hektolitry'. Potem te same słowa umieścił w opisie morderstwa i ktoś go rozszyfrował.

Teraz możemy to nieco odwrócić - wyłapywać słówka mieszczuchów i umieszczać je w opisach mordów. Tylko nie my powinniśmy te słówka odkrywać na forum publicznym.

Jeszcze jedno. Myślę, że pomocne może być rzucenie czasem jakimś błędem ortograficznym i nie przejmowanie się zbytnio interpunkcją albo stawianie przecinka w różny sposób np.
"wyraz , wyraz"
"wyraz, wyraz"
"wyraz ,wyraz"

Żelek

No to jak napisałem w temacie, o wyborze OC, na forumowej mafii funkcjonuje jako TheTruth= Paul Pierce i udzielam się na kilku forach o koszu, chociaż tutaj raczej nikt nie powinien mnie skojarzyć.

Ojtam

Musiałem przeoczyć to Paul Pierce. Więc w takim razie bym to odrzucił, nie ma co ryzykować na wstępie. Słówek można poszukać w historyjkach. Chemik, Ty lepiej znasz tę ekipę ( chodzi mi tutaj głównie o Klatusa, Jarka, Leszcza ). Któryś z nich ma jakieś swoje powiedzonko, czy coś charakterystycznego dla siebie ? Można by małą sprzeczkę między nimi wywołać.

imidazol

Jarek: jawnie, pierdolisz, wielki/wielka [ktoś]. Leszczu w tym aspekcie chyba trochę podpatruje Jarka. U Klatusa się zbytnio nie przyglądałem nigdy.
Trzeba obserwować ich posty w historyjkach, na pewno coś znajdziemy. Jeśli chodzi o Jarka i Klatusa, to wplatają też często hiszpańskie słówka.

Ojtam

Ma ktoś pomysł na historyjkę ? Wrzucić do niej 1 czy 2 hiszpańskie słowa ( zależnie od długości ), może jedno "pierdolisz".

Żelek

odpuściłbym te hiszpański zaraz, coś podrzucę

imidazol

Nie mówię, że koniecznie trzeba teraz wszystkiego używać. Jeśli chcecie wkopać Jarka, to na pewno błędy ortograficzne odpadają. Na razie można zamieścić normalny opis bez jakiś większych chwytów. Potem można kogoś wrobić.

Żelek

Takie tam trochę pojebany zrobiłem, użyłem tego jawnie ze dwa razy, gdzieś to wielki też dałem, dałem dużo przekleństw co by można skojarzyc z big daddym, trochę tego o koszykówce, gdzieś zamiast miałem, napisałem miała może ktoś złapie i skojarzy z Helgą. Jak wam pasuje to możecie zrobić korektę, bo na szybko pisałem

Wielki kurwa mać jego gangster, a nawet sam nie potrafi skończyć tego co zaczął. To popierdolone żeby ktoś taki jak on nami rządził, mógł od razu zarżnąć tą świnie, a nie się z nim cackać, to było pewne, że tylko siłą dostaniemy to co nasze, ale nie lepiej poczekajmy on zbierze te pieniądze. Kurwa jak można było tak jawnie pokpić sprawę. Teraz ani śladu po pieniądzach, ani po tym kretynie. Chuj z tym zresztą, jeden pajac nie zmienia ogólnego obrazu sytuacji, to miasto było, jest i będzie nasze. Trzeba pokazać temu całemu plebsowi, kto tu kurwa jest panem. Już pierdolić to rozpamiętywanie, czas zająć się teraźniejszością. Trzeba się pozbyć jednego z tych znanych durniów. Tylko gdzie go znajdę? Kurwa pewnie i jeszcze miesza na jakimś wypizdowie, zachciało mu się być jakimś pierdolonym prowincjuszem. Dobra czas się ładować do samochodu i pokazać reszcie jak to się robi. No co to za dziura, nawet drogi nie ma, kurwa no mieli rację, trzeba było wziąć terenówkę, ale nie ja jako wszystko wiedzący wolałem powiedzieć, a pierdolisz co to ja sobie rady nie dam? No i jestem w reszcie, ja pierdole co za dziura, kurwa jak on może tu mieszkać. Co mnie to obchodzi w ogóle to nie mój problem i jego też już niedługo. Miałem zabić go szybko ale za tę pierdoloną drogę będzie cierpiał. Zobaczmy co robi. O siedzi, meczyk ogląda, ja pierdole jak można patrzeć na te czarne małpy skaczące za piłką. No kurwa, ich przodkowie tak zapierdalali za bananami, jebani. Kurwa za moich czasów jak się chciało oglądać małpy to się szło do Zoo, a nie kurwa oglądało w telewizji coś, co jakiś kretyn miał czelność nazwać sportem. O kurwa przeżyłem głęboki szok, jednego białego wpuścili, co za pajac, jeszcze głośniej mógł puścić ten telewizor teraz nawet nie usłyszy jak nadchodzi jego własna śmierć. Gdzie on kurwa, idzie, ha po piwo poszedł, znaczy po szczyny marny koncernowy sikacz, ciesz się nim bo to będzie ostatnie co będziesz mógł skosztować w swoim marnym życiu. Kurwa jak on tak lubi tą koszykówkę to powieszę sukinsyna, niech się czuje jakby leciał, kurwa nawet pomysłowe to jest zawiśnie śmieć jak ten jego kurwa idol na koszem. Dobra czas brać się do roboty. Pięknie nawet nie zamknął drzwi, widać nie czuje się zagrożony, nawet nie wie jaka niespodzianka go czeka, kurwa jawny brak jakichkolwiek odruchów samozachowawczych. Wszedłem, siedzi dalej rozjebany w tym swoim fotelu, dobra czas żegnać się z tym światem. Pierdolony prosiak nawet rzęzi jak zarzynana świnia, teraz gdzie go powiesić. Kosz przyczepiony do garażu, świetne miejsce, tak kochałeś tę grę to teraz spędzisz przy niej jeszcze więcej czasu, bo prędko na tym zadupiu to Ciebie nikt nie znajdzie, co ja to miałam jeszcze zrobić, ah tak twoje pieniądze przydadzą się mnie teraz bardziej niż tobie. Kurwa ale się jebany złowrogo buja na wietrze, szkoda że skurwiel nie mieszka gdzieś w centrum byłby świetnym ostrzeżeniem dla reszty tej wesołej gromadki. Trudno czas spojrzeć co jest jeszcze dzisiaj do zrobienia…

Po 3 tygodniach, zaniepokojeni brakiem możności skontaktowanie się z nestorem rodu, krewni odwiedzają dom Kleya, zaskoczeni, znajdują wisielca, przeraźliwy fetor dochodzący ze zwłok powoduje odruchy wymiotne, po wybuchu żalu, mieszającego się z obrzydzeniem, do wiszącego czegoś pozbawionego resztek godności przez okoliczne zwierzęta, rodzina postanawia zawiadomić policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze, szybko dochodzą do wniosku, że denat nie popełnił samobójstwa, w jego kieszeni znajdują fotografię i jedno zdanie- czy tym razem zdążycie? W tym samym czasie, na drugim końcu miasta nocną ciszę przerywają dwa strzały…

Ojtam

Jak dla mnie zdecydowanie OK.

Ojtam

Jakieś zastrzeżenia ? Jak nie to zaraz wysyłam do MG.

liso7

jak dla mnie ten opis zawiera sporo literówek i innych błędów kosmetycznych. chyba trzeba będzie dbać o poprawność językową w temacie o mafii, bo ktoś może powiązać ten opis z konkretną osobą i możemy mieć ciepło Sad

liso7

jak szybko wychwycili Jarka Very Happy

, wychodzi, że opis wyszedł zajebiście

Żelek

Co do błędów to mówiłem, żeby ktoś poprawił. Pajaca nie było w wytycznych do Jarka, a tu miła niespodzianka Smile